No to nastał Nowy Rok 2010! A ja mam do uzupełnienia kilka wpisów. Najpierw prezenty, a raczej opakowania w jakie zapakowałam prezenty dla rodziny i przyjaciół;) Całe szczęście zrobiłam to już na tydzień przed Wigilią, bo 21ego grudnia Magda i Paweł zrobili nam niespodziankę i pojawili się o 22 pod naszym domem;) a wcale miało ich nie być - więc niespodzianka zaskakująca ale bardzo miła:)
I jeszcze 2 zdjęcia moich suszonych pomarańczy:) jestem z nich dumna, bo ładnie się udały.


